LZS Rzeczyca Długa - San Wrzawy 3:2(3:0)
Zygmunt 3, B.Butryn 5, Kusiński 20 - D.Żak 56, J. Fietko 75
Skład Rzeczycy:
Ziarno - Sikora (66 S.Stelmach), M.Stelmach, B.Markut ( 70 Nieradka), Haliniak ( 17 M.Markut) - M. Butryn, Karol Markut, Kacper Markut ( 85 Piwowarski), Kusiński - Zygmunt, B.Butryn
Ponadto na ławce: Żurawski - Jarosz.
Mecz zapowiadał się ciekawie i tak był. "Wichry" weszły w mecz znakomicie i już po 20 minutach było 3:0. Trzy mocne ciosy padły po składnych akcjach z lewej strony boiska oraz po indywidualnej akcji Kusińskiego. Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando Rzeczycy, a świetne sytuacje mieli również Zygmunt, któremu z linii bramkowej piłkę wybił obrońca drużyny gości oraz Kusiński, który trafił w poprzeczkę. San ograniczał się do kontrataków i generalnie zagroził bramce Ziarno przy dwóch sytuacjach. Najpierw centrostrzał z lewej strony trafił w boczną siatkę, a pod koniec "połówki" pomocnik Sanu uderzył z 20 metrów obok bliższego słupka.
Druga połowa to już wyrównana walka z obu stron. San po strzale zza pola karnego strzelił kontaktową bramkę. Do 65 minuty przewaga Sanu. Jednak to rzeczyccy piłkarze mieli lepsze sytuacje i praktycznie 4,5 stu procentowych okazji. Marcin Zygmunt dwukrotnie przegrał pojedynek z bramkarzem, który znakomicie wybronił jego strzały. Później ten sam los spotkał Kacpra Markuta, ale najpierw bronił bramkarz a potem dobitkę obrońca Sanu wybił z linii bramkowej. W końcu i trzeci nasz napastnik Bartek Butryn miał swoją okazję, ale minimalnie minął się z piłką przy dalszym słupku. Znakomite dośrodkowanie Mateusza Kusińskiego, powinno być zwieńczone bramką! San czekał cierpliwie na swoje okazje i się doczekał. Akcja bramkowa Sanu zaczęła się od niepozornej straty miejscowych w okolicach ławek rezerwowych. Po strzale z dystansu piłka odbiła się od jednego z naszych stoperów i wtoczyła się przy słupku do bramki strzeżonej przez Damiana Ziarno. Nasz bramkarz nie spodziewał się takiego obrotu sprawy. Końcowe 15 minut to twarda walka o każdy metr boiska z obu stron.
Podsumowując, mecz otwarty, z dużą ilością sytuacji podbramkowych, co z pewnością ucieszyło kibiców zgromadzonych w sobotnie zimne popołudnie. Jedni i drudzy preferowali grę ofensywną i było to widać po końcowym rezultacie. Obie drużyny grały w piłkę, bez większych złośliwości, co przełożyło się na ilość kartek w tym meczu, czyli 0.
Ostatnie mecze pomiędzy drużynami:
sezon 2014/15 ( klasa okręgowa)
San - Rzeczyca 2:0
Rzeczyca - San 1:0 ( Zygmunt )
sezon 2013/14 ( klasa okręgowa)
Rzeczyca - San 1:3 ( Kusiński)
San - Rzeczyca 0:0.