- autor: trakerek, 2016-11-01 08:06
-
LZS Rzeczyca Długa zremisował na wyjeździe z Sanem Kłyżów 2:2(1:2) obie bramki dla Wichrów zdobył Marcin Zygmunt 20, 60 min..
Skład: Ziarno (80 Żurawski) - Stelmach M., Maleszyk, Markut M.. Kotwica - Markut Karol, Markut Kacper (89 Nieradka), Butryn M., Kusiński - Butryn B., Zygmunt.
Mecz był emocjonujący, z sytuacjami podbramkowymi z obu stron, jednak momentami było więcej twardej gry niż piłkarskiej finezji. Gospodarze szybko objeli prowadzenie po wrzucie z autu i bierności naszych obrońców. Niedługo potem Marcin Zygmunt indywidualną akcją przy bliższym słupku umieścił piłkę w bramce Sanu. W pierwszej połowie to nasi zawodnicy stworzyli sobie stuprocentowe okazji choćby wspominając uderzenia Bartka Butryn, Matiego Kusińskiego czy Marcina Zygmunta. We wszystkich tych sytuacjach bardzo dobrze spisywał się Paweł Rogala, były golkiper Wichrów. San próbował swoich atutów czyli strzałów z dystansu i stałych fragmentów gry. Niestety dla nich bez skutku. Na przerwę to jednak gospodarze schodzą z prowadzeniem uzyskanym po rzucie karnym. Czy nasz zawodnik faulował już w polu karnym?. Tego już nikt nie wyjaśni. Druga połowa piłkarsko była zdecydowanie gorsza od pierwszej, to my próbujemy strzałów z daleka tym razem. W 60 minucie mamy bramkę meczu. Marcin Zygmunt pięknie z lewej strony boiska egzekwuje rzut wolny i piłka wpada przy dalszym słupku. Od tej pory San wzmógł ataki i tak połówka to więcej szczęścia tym razem naszego zespołu. Najpierw Mati Stelmach uratował zespół wybijając z linii bramkowej. A potem Damian Ziarno w wiadomy tylko sobie sposób wybronił strzał gospodarzy zmierzający na dalszy słupek. W tej sytuacji niesamowicie się zakotłowało. Niestety złym akcentem meczu, była kontuzja naszego bramkarza Damiana Ziarno w 80 minucie. Nasz zawodnik jak się okazało po przewiezieniu do szpitala, ma złamany obojczyk i czeka go operacja. W tym miejscu piłkarze, działacze i kibice życzą szybkiego powrotu do zdrowia Damianowi
Podsumowując mecz zdecydowanie na remis, który nie powinien krzywdzić żadnej ze stron. Nasz zespół potwierdził, że cięźki teren w Kłyżowie nie jest mu straszny. Wichry jeszcze nigdy "na Sanie" nie przegrały.
W tym miejscu jeszcze podziękowania dla naszych kibiców, którzy dość licznie( ponad 40 osób) zjawili się dziś na stadionie mimo panującego zimna.
Zespołowi Pawła Sroki życzymy powodzenia w kolejnych meczach sezonu.
Historia meczów San - Rzeczyca.
klasa A
jesień 2009r. San - Rzeczyca 2:3
wiosna2010r. Rzeczyca - San 0:1
baraże do klasy "0"
2013r. San - Rzeczyca 2:3; Rzeczyca - San 5:2
klasa A
jesień 2015r. San - Rzeczyca 1:1;
wiosna 2016r. Rzeczyca - San 2:3
bilans po 30 października 2016r
3 zw. - 2 rem. - 2 por. bramki: 16:13 dla Rzeczycy